LP [2012-07-28, 11:57 ] |
lepsze |
|
Maciej Zapiór [2012-07-23, 17:27 ] |
Do Marek Jasiński.
Ja mało robię w pojemnikach od
kliszy (notabene miały by się mówić po filmie, bo klisza
to materiał światłoczuły naniesiony na płytę szklaną;
podobno na tym też się da robić solarki), bo dużo z tym
roboty. Technikę "puszkową" mam już dobrze opanowaną. Poza
tym łączy ona w sobie jakoś naturalnie różne
"antropologiczne" rozmiary. Papier fotograficzny 13x18cm
idealnie pasuje do wnętrza bez przycinania zostawiając 1cm
wolnego na otworek. Poza tym do ukrycia, że jest to puszka
po piwie idealnie pasuje kartka A5 na wysokość i na obwód
(bez przycinania). Średnica puszki po piwie jest związana
z wielkością dłoni człowieka (żeby najłatwiej chwycić).
Znormalizowane rozmiary papieru fotograficznego i papieru
formatu z serii A, są tak dobrane, żeby dobrze trzymały
się w rękach i stosunek boków wynosił ok. 1:1,4, tak że po
przecięciu na pół otrzymuje się też format standardowy,
ale mniejszy (z przecięcia A4 na pół uzyskujemy A5).
Puszka (walec) jest też bardziej odporna na naprężenia i
obraz wychodzi ostrzejszy. Oczywiście geometria obrazu
jest w pół-walcu lepsza na brzegach. Coś za coś. |
|
Marek Jasiński [2012-07-14, 12:59 ] |
No i duży format jest na tyle wybaczający, że praktycznie
zawsze efekt końcowy będzie bardzo dobry. |
|
Marek Jasiński [2012-07-14, 12:58 ] |
Maciej Zapiór [2012-07-14, 10:36 ] otworek od denka dwa
razy dalej niż masz średnicę puszki ;) (w naszych
szerokościach geograficznych na lato) - przy puszkach po
napojach o tyle ciężko, że to prawie przy deklu wypada.
Dlatego wygodniejsze podwójne pojemniczki po kliszach, tam
wystarczy zrobić dziurę w połowie wysokości jednego z
pojemniczków. Średnicę mierzę, ale nie ze względu na czas
naświetlania (choć do podróżniczek jednodniowych robię
wyraźnie większą dziurkę), co ze względu na jakość obrazu
- żeby nie była loterią. Im mniejsza kamera, tym średnica
otworka musi być precyzyjniejsza. W puszkach po napojach
średnica optymalna to jakieś 0.3mm, przeważnie samo z
siebie tak igłą wychodzi, no i tolerancja większa. 7 lat
powiadasz... my dopiero 3 (też nie wszyscy ;) ) i też nie
mamy dosyć ;) A bakcyla łyknąłem też przy okazji
fascynacji że wystarczy wziąć puszkę, naciągnąć alufolie i
dźgnąć igłą - nie musisz być precyzyjny, żeby dostać
zadowalające efekty, a i w idealne parametry też możesz
przypadkiem trafić :) |
|
Marek Jasiński [2012-07-14, 12:48 ] |
Maciej Zapiór [2012-07-14, 10:49 ] o, fajny link, poczytam
sobie w wolniejszej chwili. Nad geometria odbić bym musiał
się chwilę zastanowić, bo z jednej strony mogą być to
odbicia w papierze (tak jak "pióropusze" z tras Słońca), a
z drugiej odbicia od krawędzi papieru przy otworku. W
sumie od półtora roku już walców nie robię, ale jakiś
wcześniejszy materiał do analiz jest. Kiedyś na to jeszcze
raz popatrzę (jeśli się te pionowe linie na macie
pojawiają, to jest duża szansa, że odblask na krawędzi
papieru) |
|
Maciej Zapiór [2012-07-14, 10:49 ] |
I jeszcze co się tyczy tych obłysków pionowych. Czy ktoś to
umie wytłumaczyć? Że się biorą w wewnętrzych odbić jest
oczywiste. Chodzi mi o geometryczne wytłumaczenie. Podoba
mi się wykres i wzór na rys. 9 w artykule Tarji: http://www.eso.org/sci/publications/messeng
er/archive/no.141-sep10/messenger-no141-43-45.pdf
Odbicia są pionowe, więc są powiązane z
geometrią walcową i można je rozpatrywać jako płaskie (na
każdej wysokości puszki efekt jest taki sam). Poza tym
odbicia są około 120 stopni od siebie na okręgu, więc
razem z dziurką tworzą trójkąt równoboczny wpisany w koło. |
|
Maciej Zapiór [2012-07-14, 10:36 ] |
Dzięki za komentarze. W sumie czemu nie spróbować matowego
papieru. Jeśli chodzi o położenie dziurki, to robię na
oko. Tutaj chciałem, żeby się trochę terenu
zarejestrowało. Nigdy też nie mierzę średnicy dziurki. Po
prostu: krótkie naświetlanie - większa, dłuższe - większa.
Papier ma dużą tolerancję. No na początku mnie zarajało,
że można zrobić aparat fotograficzny z rzeczy dostępnych w
sklepie spożywczym i zrobić go własnoręcznie w miarę
prostu sposób. Jak już się przyzwyczaiłem, to po 7 latach
ciężko się odzwyczaić. |
|
Donatien [2012-07-14, 02:38 ] |
zapomnialem jeszcze dodac, ze kolega ma dobry skaner:)
spytaj go co to za model i sie pochwal:) |
|
Donatien [2012-07-14, 02:37 ] |
Tak czy siak pieknie Ci te puchy naswietlaja:) |
|
Donatien [2012-07-14, 02:36 ] |
Marek Jasinski a zostaw ze chlopa w spokoju:))) niech tylko
dziure wyzej robi w puszce bo z tej w polowie ucina cale
slady slonca i obraz ginie :) polwalce to Twoja bajka:) ja
tez sie w nie bawie ale nie wierze, ze uzyskal bym
polwalcem lepszy efekt z tej tamy co ostatnio zdjalem z
puszki od redbulla:) nie ma takiej opcji:))) |
|
komarek66 [2012-07-13, 22:20 ] |
Widok ,kolory wybornie. ... |
|
Marek Jasiński [2012-07-13, 21:42 ] |
(albo matowy papier, z możliwie najdelikatniejszą fakturą) |
|
Marek Jasiński [2012-07-13, 21:41 ] |
Maciej, może rób mniejsze, z pojemniczków po kliszy. Przy
dobrze dobranym otworku jakość dorównuje większemu
formatowi. Ale... w podobnym rozmiarze są rury
kanalizacyjne, 50mm, wiadomo, trzeba się pobawić w
rozcinanie, dorabianie dość sztywnej a cienkiej ścianki,
ale myślę że efekt końcowy będzie wart zachodu :) |
|
TomiBass [2012-07-13, 19:59 ] |
No faktycznie jak nie kodak :) fajne miejsce. |
|
Maciej Zapiór [2012-07-13, 19:45 ] |
Papier sprawdziłem. Tak jak w opisie. Kamerki robię po
puszkach po piwie. Nie mam na razie pomysłu jak zrobić z
tego półwalec, żeby wszystko się nie powyginało. |
|
Marek Jasiński [2012-07-13, 19:31 ] |
Kolory jak nie polymaxa ;) Rób półwalce, bo nie dość, że Ci
się Słońce nie mieści, to jeszcze te pionowe odblaski
wychodzą ;) |
|