Donatien [2012-08-05, 17:54 ] |
Ja to nieraz dosuszam suszarką jak z Belfoki wyciagnę
jeszcze mokry papierek:) a wywołuję w fotoszopie i tam też
utrwalam:))) znalazłem pod łóżkiem w pokoju w Henley
Belfokę a posądziłem webstera o to, że gdzies w domu u
siebie zawieruszył:) niebawem na jakieś naświetlanko sie
wybiorę:) a co do powyższego top zaraz się postaram wysłać
już wczoraj miałem to zrobić tylko ja sam nie wiem ile to
jest mega...także żeby nie było:P |
|
matslawi [2012-08-05, 13:11 ] |
Przymierzam się do takich prób. Mam kilka aparatów zdatnych
do takiej zabawy, m.in. Ami66, Starta, Argusa, Lubitela...
Pytanie - utrwalacie, czy skanujecie jak solarki i
odwracacie do pozytywu bez utrwalania? |
|
Marek Jasiński [2012-08-04, 17:13 ] |
A ja naświetlam ilfordy w lubim - ciekawe jak po skanowaniu
wyjdą, ale zaskakuje mnie kolorystycznie - sam papier
wyciągnięty z pudełka niebieszczeje, z aparaty po kilky
godzinach wyciągam różowiutkie, a jeden trafił się prawie
neutralnie szary ;) Jak się uda, to spróbuję ten sam kadr
powtórzyć moim apatatem ;) |
|
Marek Jasiński [2012-08-04, 17:10 ] |
He he :) Tu też bym jeszcze spróbował powyciągać krzywymi
:) Dawaj tego skana ;) Pamiętam ten moment konsternacji -
był aparat, nie ma aparatu ;) |
|
Donatien [2012-08-04, 15:37 ] |
Jakoś po prawej drzwi do apartamentu Snowmana:))) |
|