Kościół św. Rodziny

< Poprzednie Następne >


Autor: Maciej Zapiór
Opis:
Czas naświetlania: 26.12.2012. - 7.02.2013. Kierunek północny. Podziękowania dla Łukasza 5i.
Tagi: walec
Odsłon: 1556
Data dodania: 2013-02-08 10:51:32
Maciej Zapiór [2013-02-21, 21:58 ]
Tak. Wydrukowałem ten obrazek na A4 i ustawiłem aparat na przeciwko. Planuję 1 dzień ekspozycji. Jutro jak znajdę skaner w Instytucie to wrzucę.
Marek Jasiński [2013-02-21, 20:37 ]
:) Znakomity pomysł. Strasznie jestem ciekaw efektu :) Przez obiektyw naświetlasz?
Maciej Zapiór [2013-02-21, 15:48 ]
No. Już się robi. Obrazek można ściągnąć z http://chinook.kpc.alaska.edu/~ifafv/lectur e/miscell/fraunhof/sun_spectrum.jpg
Maciej Zapiór [2013-02-21, 14:50 ]
Można. Na ścianie instytutu gdzie teraz siedzę, jest bardzo ładne widmo Słońca w wielkim formacie. Aż się prosi, żeby zrobić test koloru. Niestety jest za szybą i są duże refleksy. Może coś wymyślę zamin wyjadę..
Marek Jasiński [2013-02-20, 16:03 ]
Ad. Maciej Zapiór [2013-02-14, 17:28] - tak sobie jeszcze pomyślałem, że skoro papier może reagować na ślad światła odbitego od czarnego kartonu, to można spróbować z cyferblatem w kolorze, na który papier nie reaguje, na przykład żółty (z Twojego testu ze znakiem drogowym)
Marek Jasiński [2013-02-14, 23:53 ]
:) Przed Wielkanocą się przekonamy ;) Wziąłem stary zegarek, usunąłem sekundnik, na tarczę położyłem czarny karton, a na wskazówki nakleiłem rozciętą srebrną nalepkę. Wystawiłem na parapecie w taki sposób, żeby na tarczę padało światło z okna, a na ramie okiennej przylepiłem mikrokamerkę z dekielków załadowaną kodakiem. Jeśli tylko bateria da radę, to zobaczymy kilka ciekawych efektów ;) (pomijając czas, w którym działa światło słoneczne - powinno objawić się w wycinku od wskazówki godzinowej - także stopień zachmurzenia w ciągu dnia - ale to raczej by wyszło przy zdecydowanie krótszym naświetleniu).
Maciej Zapiór [2013-02-14, 17:28 ]
OK Przekonaleś mnie. W idealnych warunkach (zupełnie czarne tło) tak będzie. Jednak w warunkach prawdziwych od ciemnej tarczy zawsze się coś odbija (w szczególności, gdy światlo Słońca pada od przodu). To może być porównywalne z ilością światła pochodzącą od ruchomej wskazówki.
Marek Jasiński [2013-02-13, 19:24 ]
A teraz czas i proporcje naświetlania. Tak jak każdy materiał światłoczuły, tak i ulegający fotolizie papier ma swoją krzywą charakterystyczną (na dodatek będącą jeszcze funkcją czasu, nie tylko natężenia światła - wyjęty z kamery negatyw jest w pewnym stopniu trwały, nie ulega tak szybkiej degradacji jakiej byśmy się mogli spodziewać obserwując ciemnienie dopiero co wyjętego z pudełka papieru). Ale, analizując krzywą tylko w zależności od natężenia światła - poniżej pewnego poziomu efekt naświetlenia jest minimalny lub prawie żaden, później następuje wznoszący się odcinek z grubsza proporcjonalny (im więcej światła, tym mocniejsze zaciemnienie), a następnie wypłaszczenie (niezależnie jak dużo światła padnie, to i tak papier nie pociemnieje bardziej) lub wygięcie w dół (solaryzacja, zmniejszanie zaciemnienia pod wpływem padającego światła). Jeśli naświetlane obiekty znajdują się oba na w miarę prostolinijnym (funkcja liniowo rosnąca) fragmencie krzywej charakterystycznej, to rzeczywiście będzie tak, jak Maćku piszesz - jasna wskazówka na jasnym tle nie będzie się dobrze wyróżniać, bo tło, nawet ciemniejsze od wskazówki, da więcej światła niż poruszająca się, pozostająca krótko w jednym miejscu, wskazówka (nawet bardzo jasna). I z upływem czasu nic tych proporcji nie zaburzy, czy wskazówka wykona jeden obrót czy sto, to i tak tło w tym czasie da więcej światła. Ale... jeśli tło będzie na początkowym, płaskim odcinku krzywej (ciemne, czarne, czy tak jak na jednym z Twoich obrazków, żółte, nie oddziaływujące na papier, a wskazówki będą jasne, to wraz z wydłużaniem czasu naświetlania tło pozostanie nienaświetlone (albo będzie naświetlone minimalnie), a wskazówki będą kumulowały światło - posuwając to do granic - tło z czarnego aksamitu i wskazówki pomalowane bielą cynkową, czy wręcz lustrzane. IMO musi wyjść, i wyjdzie, wyraźny ślad wskazówek, tym wyraźniejszy im dłużej będzie naświetlane (tło pozostanie na płaskim odcinku krzywej, wskazówki będą się wspinać po prostoliniowym odcinku coraz wyżej aż do wysycenia).
Marek Jasiński [2013-02-13, 19:10 ]
No dobra, to najpierw sam ruch wskazówek. Minutowa porusza się 12 razy szybciej niż godzinowa, ale też wykonuje 12 razy więcej obrotów niż godzinowa, zatem obie wskazówki wypadkowo kryją tarczę pod sobą w taki sam sposób. Oczywiście powstaje gradient pomiędzy środkiem tarczy a końcem wskazówki wynikający z tego, że wskazówka nie jest klinem z wierzchołkiem w osi zegara, a raczej prostokątem czy nawet klinem, ale zwężającym się ku końcówce wskazówki. Oczywiście są wskazówki o nieregularnym kształcie, co można zasymulować przyklejając do wskazówki w pewnej odległości od osi mały biały prostokąt. Ergo powinny wyjść dwa nakładające się koła, o gradiencie wynikającym z sumy dwóch oddzielnych gradientów.
Marek Jasiński [2013-02-13, 18:02 ]
Pozwolę się nie zgodzić z Twoim niezgadzaniem ;) A dlaczego - to napiszę wieczorem.
Maciej Zapiór [2013-02-13, 01:26 ]
Nie zgadzam się. Tu chodzi o stosunek czasu a nie o długość czasu. Nie ma znaczenia czy jeden obieg czy więcej. Ja myślę, że się nie zarejestrują.
Marek Jasiński [2013-02-12, 19:18 ]
Jeden obieg wskazówki to zdecydowanie za mało. Jeszcze jeden element wyjdzie przy kilkudniowym naświetleniu - wskazówka godzinowa pokaże o jakiej porze jest widno ;)
Maciej Zapiór [2013-02-12, 09:31 ]
Zegarek już robiłem: http://www.solarigrafia.pl/imgs/1452/podgla d.html Była godzina naświetlania i minutowego kręgu nie widać. Ale może Tobie się uda.
Marek Jasiński [2013-02-11, 21:13 ]
Dźwigi to ciemne elementy na jasnym tle, jasne tło szybko zaświetla miejsce, z którego ramię dźwigu się usuwa. Jasna wskazówka na ciemnym tle będzie kumulowała swoje naświetlenie, najmocniejsze przy środku, najsłabsze (bo relatywnie najkrótsze), przy końcówce. Na dodatek nałożą się na siebie dwa kręgi od wskazówki minutowej i godzinowej, o różnym (?) natężeniu wynikającym z szybkości obrotu. Wydaje się, że poziom naświetlenia będzie taki sam niezależnie od prędkości kątowej wskazówki... Wezmę jakiś chiński budzik, zasłonię tarczę czarnym kartonem, a wskazówki pomaluję na biało, i ponaświetlam zwykłym aparatem na czułym papierze :)
Maciej Zapiór [2013-02-11, 20:52 ]
Nie sądzę, żeby wskazówki się zapisały. Może w pobliżu osi. Byłby taki gradient jak dla dźwigów budowlanych.
Marek Jasiński [2013-02-11, 20:09 ]
A co do wskazówek - jeśli są jasne, to jest szansa, że dadzą dwa koncentryczne koła o różnym natężeniu.
Marek Jasiński [2013-02-11, 20:08 ]
;) Ale też nic nie stoi na przeszkodzie, by przy okazji Słońce ciekawą formą obraz wzbogaciło ;) To moje linkowane to też był totalny przypadek - ani na północ nie celowałem, ani o rejestracji wschodu i zachodu na jednym obrazku nie myślałem - wyszło samo :) (kiedyś próbowałem uchwycić ten efekt celowo, i nigdy tak dobrze mi nie wyszło jak to przypadkowe ;) )
Maciej Zapiór [2013-02-11, 19:43 ]
Jak pisałem zacząłem odchodzić od rejestrowania ścieżek Słońca jako głównego motywu. Tu chciałem złapać zegar bez wskazówek, ale się rozmazało. To jeden z pierwszych eksperymentów z klejeniem puszek do tylnej części znaków.
Marek Jasiński [2013-02-11, 18:39 ]
Da się i walcem, i półwalcem ;) W walcu ten problem, że krawędzie zdeformowane, ale przy półwalcu wychodzi pięknie: http://www.solarigrafia.pl/imgs/41/podglad. html
Donatien [2013-02-10, 23:17 ]
Na północ można ale raczej tylko półwalce chociaż walce z małych pojemniczków też dadzą radę ale musi być północ stricte i od maja do lipca można naświetlać :) powinno się załapać ze wschodu i zachodu:)
Maciej Zapiór [2013-02-10, 15:47 ]
Można, można ;)
asiasido [2013-02-09, 23:43 ]
czyli na północ też można :)
Marek Jasiński [2013-02-09, 22:49 ]
Znakomicie to wyszło :) Piękna zimowa sceneria. Skoro to kierunek północny, to w czerwcu ładnie się Słońce załapie :)
komarek66 [2013-02-08, 22:02 ]
Bomba...