< Poprzednie Następne >


Autor: Piotr Rygielski
Opis:
Jedna z dziewiczych solarek :) Naświetlane w marcu 2010.
Tagi: foma doubleexp
Odsłon: 2039
Data dodania: 2011-08-17 14:41:26
komarek66 [2011-08-18, 07:56 ]
To Ci się udało - brawo...
Donatien [2011-08-17, 18:14 ]
No jak np to zdjęcie K......sa z mostu ruchomego:)))
Marek Jasiński [2011-08-17, 16:03 ]
:))) Trzeba coś wymyślać, bo przecież stabilne, nie ruszone solarki są nudne ;) Prawdziwa zabawa zaczyna się, jak jeszcze jakiś proces rejestrujesz :)
Piotr Rygielski [2011-08-17, 15:53 ]
Muszę na kompie w domu sprawdzić ale chyba miałem puszkę na bramie zamieszczoną. Ale dobre pomysły sprzedajesz. W weekend spróbuje część zrealizować ;)
Marek Jasiński [2011-08-17, 15:49 ]
Piotr Rygielski [2011-08-17, 15:40 ] Na sznurku może być ciekawe. Ale jeszcze ciekawsze może być założone na ramieniu szlabanu, albo na jakiejś karuzeli na wesołym miasteczku :) Na czymś, co większą część czasu jest nieruchome, ale co jakiś czas wykonuje cykliczne, powtarzalne ruchy.
Piotr Rygielski [2011-08-17, 15:48 ]
Marek Jasiński [2011-08-17, 15:47 ] to czekam na prezentację :)
Marek Jasiński [2011-08-17, 15:47 ]
Piotr Rygielski [2011-08-17, 15:40 ] ja co jakiś czas mocuję puszkę na pojeździe (przeważnie na oknie) jeśli gdzieś podróżuję wiecej niż parę godzin (co najmniej 4) i trafia się słoneczny dzień. Czasem cos fajnego z tego wychodzi - jeśli w kadrze są elementy niezmienne względem kamery, a jeśli trafia się dłuższy postój, to i ciekawe tło potrafi się zarejestrować.
Piotr Rygielski [2011-08-17, 15:40 ]
A przypomniało mi się. Swego czasu miałem pomysł by puszkę zamieścić gdzieś w / na samochodzie. Nawet to zrealizowałem jakoś ale nic nie wyszło chyba puszka była źle założona.
Piotr Rygielski [2011-08-17, 15:32 ]
to można powiedzieć udało mi się coś takiego zrobić. Postawiłem puszkę na murku. Pewnie postała z jeden dwa dni a później sobie trochę polatała po terenie. (Zaraz wrzucę). W sumie to fajny pomysł postaram się na jakiś czas zawiesić na sznurku kamerki tak by były skierowane w stronę horyzontu ale mogły się obracać wokół osi. Ciekawe co wyjdzie
Marek Jasiński [2011-08-17, 15:25 ]
A swoją drogą, to od jakiegoś czasu chodzi za mną pomysł (trochę na bazie pomysłu Piotra Ibericy z plf), żeby przygotować większą ilość małych kamerek, obciązyć je po przeciwnej stronie otworka ciężarkami wędkarskimi, i rozrzucić w terenie (takim, żeby nikt nie wysprzątał). I wtedy będzie totalny przypadek :)
Marek Jasiński [2011-08-17, 15:24 ]
:) Miałem na myśli, że wiele osób sądzi, że robienie solarigrafii to zupełny przypadek. Wtykasz gdzieś puszkę, zostawiasz na miesiąc czy pół roku, i wyciągasz coś, co Cię zadziwia. A przecież tu też wybierasz miejsce, kadr, kierunek względem Słońca, planujesz caś naświetlania (i nawet do tego czasu dobierasz papier jeśli masz rozeznanie jak się różne emulsje zachowują). No i oprócz tego masz całą masę czynników już od Ciebie niezależnych - nie wiesz, jaka będzie pogoda, czy i co zniszczy/przestawi kamerę, jak się w tych warunkach zachowa papier - w efekcie nigdy nie wiesz, co dostaniesz. Współpracują elementy planu i przypadku :)
Piotr Rygielski [2011-08-17, 15:10 ]
Oczywiście, że kontrola jest zawsze. To tylko kwestia doświadczenia :)
Marek Jasiński [2011-08-17, 15:03 ]
Pewnie masz na mysli 2284177 z plf - z tym, że tamto było planowane. Fakt, że często ciekawsze są te pozornie nieudane - na przykład 2321780 vs. 2330534 Kontrola jakaś tam zawsze jest, ale nigdy nie przewidzisz do końca co wyjmiesz z puszki :)
Piotr Rygielski [2011-08-17, 14:52 ]
pewnie nie ale gdzieś widziałem podwójną exp świetnie zrobioną na plf. W tej technice mi się najbardziej podoba brak kontroli nad procesem :)
Marek Jasiński [2011-08-17, 14:51 ]
Na tą czekałem :) Gdybyś celowo chciał taką zrobić, pewnie nigdy byś nie trafił :)