< Poprzednie Następne >


Autor: Marek Jasiński
Opis:
Agfa MCP, półwalec, 11 miesięcy w Katowicach (kamerka na drzewie, otworek chroniony szkiełkiem mikroskopowym)
Odsłon: 1413
Data dodania: 2015-05-24 00:09:25
pjolo [2015-06-11, 00:17 ]
Marku, nie zauważyłem takich śladów, jak już jest wilgoć to rownomierna. Ja zalepiam folią aluminiową i potem czarną taśmą, więc woda się zbiera. Ten patent tylko w plastikowych stosowałem. W puszkach nie, jakoś nigdy mi dużo wody nie złapały.
Maciej Zapiór [2015-05-24, 21:35 ]
Znam 2 patenty:
1. Bez zadnej filozofii: z puszki calkowicie wycinam gorna czesc w otworem pitnym. Zaklejam otwor czarna tasma izolacyjna. Puszke instaluje do gory nogami. Jest swiatloszczelna, ale woda zawsze wycieknie.
2. Z filozofia: puszke nacina sie ok 1 cm od gory, tak, ze otwor pitny pozostaje otwarty w gornej czesci (ktora nie jest usunieta). Papier wklada sie przez otwor powstajacy po odgieciu gornej czesci. Nastepnie zalepia sie to przeciecie i od gory puszki. Puszke instaluje sie do gory nogami. Tworzy sie tym samym droga komore, na wode. Teoretycznie woda gromadzi sie czasowo w tej mniejszej komorze. To jest pomysl Diega Lopeza Calvina (THX). Dziala w Hiszpanii. Z tego co opowiadal Diego, to w Polsce nie bardzo.

Tu kwestia po co nam woda? Wilgoc uczula papier. W Hiszpanii to sie sprawdza, bo jak popada to za 1-2 dni wyschnie. W Polsce mamy inny klimat i czesto w puszce rosna grzyby ...
Marek Jasiński [2015-05-24, 20:20 ]
Z pewnością nie jest to ścieżka jednokierunkowa, gdyby wystająca kitka była zanurzona w wodzie, to by ją wciągała do kamerki. Nie wydaje mi się, żeby wciągała do kamerki więcej wilgoci niż zbiera się w niej przez otworek czy inne nieszczelności (poniekąd masz rację, że nie tylko przez otworek może się woda dostawać, choć przez otworek nie da się ukryć, że wcieka). Piotrze, a nie zauważasz, żeby przy miejscu wprowadzenia sznurka do kamerki pojawiało się punktowe zaświetlenie papieru?
gmalan [2015-05-24, 17:14 ]
Hm, zastanawiam się tylko, czy przypadkiem nie będzie tak, że ten sznurek wciągnie wilgoć do środka. Tzn, rozumiem, że odprowadza wodę i to jest b. dobry pomysł, ale jeśli puszka byłaby całkiem szczelna to sznurek, który będzie moczony przez deszcz będzie wprowadzał wilgoć do środka. Woda nie będzie stała, ale środowisko będzie wysoce wilgotne. Nie będzie to sprzyjało zagrzybianiu?
pjolo [2015-05-24, 16:25 ]
Ja po prostu wkładam po długości kamerki, za papierem, i wypuszczam kilka centymetrów z dołu. Wilgoć jest, ale woda nigdy nie stoi.
Marek Jasiński [2015-05-24, 15:49 ]
Dobra, to w skrócie, mam nadzieję, że wystarczająco jasno, jutro na wernisażu pokażę jak ;) Mieliśmy pomysł na swiatłoszczelny labirynt w denku (tak jak pudełka w których przechowywany jest papier fotograficzny) - zamiast sztywnej dość grubej konstrukcji wklejony pomiędzy kilkoma warstwami czarnej izolacji w denku sznureczek bawełniany - powinien doskonale odciągać wodę na zewnątrz jednocześnie zapewniając pełną światłoszczelność. Ale najpierw muszę przećwiczyć jak to zrobić i sfotografować - wydaje się być proste, a pod kamerką tylko kitka by wystawała.
gmalan [2015-05-24, 15:25 ]
To opis "odprowadzania wody" zrób szybko, bo nowy "sezon" się zbliża wielkimi krokami i jestem w trakcie przygotowywania puszek. Ze 20 już zrobiłem (na tyle wodoodpornych na ile umiem), ale co najmniej drugie tyle jeszcze przede mną.
Generalnie mam wrażenie, że woda która dostawała się do moich puszek przeciskała się przez nie do końca szczelną konstrukcję, a nie przez otworek. Takie jest moje odczucie przynajmniej. W związku z tym od jakiegoś czasu używam PlastiLaku - czyli gumy w sprayu. Nanosi cieniusieńką warstewkę gumy na puszkę. Skleja i uszczelnia taśmę izolacyjną trzymającą konstrukcję w kupie. Dodatkową zaletą jest to, że można kupić różne kolory = camo.
Marek Jasiński [2015-05-24, 15:09 ]
Jeśli spodziewam się, że będzie mocno narażony na zalewanie (patrzy w kierunku zachodnim), to jest to warte rozważenia. Tu jest spadek jakości, ale mam wrażenie bardziej spowodowany tym, że wisiało przylepione do kory i w sumie nie trzymało się zbyt mocno (odpadło jak trąciłem rurkami) niż wpływem szkiełka - w sumie tak samo zachowują się kamerki przylepione otworkiem do szyby. Szkiełko mikroskopowe jest bardzo delikatne, łatwo pęka przylepiane do nierówności na przedniej ściance (taśma izolacyjna trzymająca folie z otworkiem), lubi pęknąć w czasie naświetlania (i wtedy przeważnie wrednie rysa idzie przez sam otworek), nie zawsze zabezpiecza przed wodą (mam jedną tak zabezpieczoną i zawsze w środku była woda), ale jednak chroni. A praktycznie wszystkie (dużo ich nie było ;) ) z Katowic zdjąłem mokre i porośnięte grzybem (mimo że dzień był słoneczny i wcześniejsze dni też były pogodne).
Nawiasem, Pjolo przy okazji spotkania w Częstochowie sprzedał znakomity pomysł na światłoszczelne odprowadzanie wody z kamerki (bez istotnego powiększania jej rozmiarów) - ale to opiszę przy okazji (podpierając się obrazkami :) )
gmalan [2015-05-24, 07:31 ]
Uważasz ze warto osłaniać otworek takim szkiełkiem?